Preludium lata

2010-06-21 22:32

NARESZCIE LATO!  Choć za oknem przez cały dzień pogoda była jakaś niemrawa, senna i deszczowa. A tak by się chciało mieć lato namalowane słowami Jana Kochanowskiego:

Słońce pali, a ziemia idzie w popiół prawie,

Świata nie znać w kurzawie,

Rzeki dnem uciekają,

A zagorzałe zioła dżdża z nieba wołają.

Ale nie narzekajmy i cieszmy się kolorami, zapachami i dźwiękami lata: "Czerwiec.... Najdłuższe dnie, najkrótsze noce, noce ciepłe i wonne, rozjaśnione błyskaniem świętojańskich robaczków, luksusowej fantazji natury. Szczytowy punkt lata. Rytmiczne kumkanie żab w strugach i stawach o zmierzchu... /Zofia Kossak/

A oto kilka oznak lata złapanych dzisiaj w moim ogrodzie, mimo braku prawdziwego upalnego słońca.

—————

Powrót